Szkoda, szkoda że narazie udostępnione jest tylko 12 rozdziałów...
Mam nadzieję że SM dokończy Midnight Sun.
Ale chciałam wypowiedzieć się o odczuciach Edwarda.
Przy czytaniu Zmierzchu z perspektywy Belli nawet bym nie pomyślała że Edward żywi Bellę tak silnym uczuciem... Że przeżywa te ich spotkania bardziej od niej...
A co WY o tym myślicie?
kasii Volturi
Dołączył: 10 Maj 2009
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
no ja niestety przeczytalam tylko 1 rozdzial, wole byc cierpliwa i poczekac na ksiazke
a to ze Edward dażył Belle takim uczuciem, a nie innym...
moja głęboka i bujna wyobraźnia pomogła mi jeszcze przed przeczytaniem tego 1 rozdziału wyobraźić to jakim uczuciem ją daży..
zresztą ja tak mam, że jak coś czytam to od razu łapią mnie przemyślenia co do tego..
a przykladem tego, że przeżywał bardziej niż ona jest to..
że przez 100lat był sam.. wtedy gdy każdy z jego rodziny miał swoją drugą połówkę.. ja sobie siebie nie wyobrażam w takiej sytuacji.. umarłabym dosłownie.. podziwiam go za wytrzymalość ;D
no i oczywiście to.. ze musiał się przy niej kontrolować.. żeby jej nie zabić.. to tak jak narkoman nosiłby przy sobie cały czas narkotyki.. i nie mogł ich spożyć.. ;D ughh..
takie najprostrze przyklady ;D
ale to nie zmienia faktu, ze nie moge doczekać się 5 czesci, az w koncu pojawi sie w ksiegarniach
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach